Po dość zimnym i deszczowym maju, czerwiec zaatakował wręcz saharyjskimi temperaturami. W taką pogodę najlepiej smakują lody lub... chłodniki. Tym razem postanowiłam przygotować tę jedną z moich ulubionych wiosennych potraw w nieco inny niż zazwyczaj sposób - na wywarze warzywnym i jedynie z botwinki i szczypiorku, bez dodatku ogórków, kopru, czy rzodkiewki. Wyszedł fantastycznie!
Składniki:
3 marchewki
2 pietruszki
1/2 selera
por
3 pęczki botwinki z większymi buraczkami (łącznie ok. 10-12 buraków z liśćmi)
1 pęczek dymki
200 ml kwasu buraczanego
200 g śmietany 30%
sól
pieprz
jajka ugotowane na twardo - 1 na 1 porcję zupy
Włoszczyznę obrać, umyć i ugotować w osolonej wodzie. Warzywa wyjąć, gdy będą miękkie, zaś do wywaru włożyć posiekaną botwinkę (wraz z burakami) i ugotować do miękkości. Dodać kawas buraczany i całość zagotować. Odstawić do wystygnięcia, po czym dodać posiekaną dymkę i doprawić solą i pieprzem, następnie wymieszać ze śmietaną i wstawić do lodówki. Zupę podawać dobrze schłodzoną z jajkami na twardo pokrojonymi na połówki.