wtorek, 18 listopada 2014

Barszcz czerwony z krokietem

Gdy nadchodzą jesienne słoty, a potem zima, zaczynam częściej gotować zupy. Nic tak nie rozgrzewa w chłodne popołudnie jak gorąca zupa! Numerem jeden od wielu lat jest u mnie barszcz czerwony - najchętniej z krokietem, ale lubię także z uszkami oraz barszcz ukraiński. Z dzieciństwa pamiętam barszcz mojej babci Adzi, który miał tak grubą warstwę tłuszczu, że wcale nie stygł! Babcia robiła też najlepsze krokiety na świecie. Barszcz to jedyne polskie danie, za którym tęsknię w czasie wakacyjnych wyjazdów. Do tego stopnia, że gdy wracamy z południa Europy i po przekroczeniu polskiej granicy szukamy restauracji, by zatrzymać się na obiad, to zamawiamy zazwyczaj... trzy barszcze i żurek. Barszcze dla mnie i dzieciaków, żurek dla męża.
W domu barszcz gotujemy w dni powszednie i od święta. Muszę się jednak do czegoś przyznać. Nie umiem smażyć naleśników! Serio. Krokiety zawsze robi mój mąż. Smakują tak jak babcine!

Barszcz:

ok. 1 kg mięsa wołowego na rosół (szponder, łata, pręga)
2 marchewki
2 pietruszki
1 mały seler (lub ½ dużego)
1 por
4 ziarenka ziela angielskiego
4 ziarenka czarnego pieprzu
1 liść laurowy
4 buraki
½ l zakwasu na barszcz
sól
pieprz
majeranek

Mięso i obraną włoszczyznę zalać 1,5-2 l zimnej wody (tak, by woda przykryła mięso). Gotować początkowo na dużym ogniu, a gdy zacznie wrzeć, zmniejszyć płomień i dalej powoli gotować. W międzyczasie zebrać szumowiny i dodać przyprawy. Gdy warzywa zmiękną, wyjąć je. Buraki obrać i pokroić w wąskie paski. Dodać do zupy. Gdy mięso będzie miękkie, wyjąć je, zaś do zupy dodać przygotowany kilka dni wcześniej zakwas na barszcz. Doprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem.

Krokiety - ciasto:

2 szklanki mąki
2 szklanki mleka
2 jaja
szczypta soli
przegotowana woda
słonina do smażenia

Mąkę połączyć z mlekiem, wbić jajka, dodać sól i wszystko wymieszać. Powoli dolewać niewielką ilość ostudzonej przegotowanej wody i mieszać do momentu aż powstanie gładka masa. Patelnię mocno rozgrzać, nasmarować słoniną i wylewać na nią taką ilość masy, by tylko przykryła dno patelni. Gdy naleśnik dobrze wysmaży się z jednej strony, przewrócić na drugą i usmażyć. Z podanej ilości powinno wyjść 12-15 naleśników.

Krokiety - farsz:

ok. 1 kg mięsa, na którym gotowała się zupa
1 duża cebula
2 jaja
1-2 szklanki bulionu wołowego
1 łyżka masła do zeszklenia cebuli
sól
pieprz
gałka muszkatołowa

Dodatkowo potrzebne będą 2 jajka i bułka tarta do opanierowania krokietów oraz 2 łyżki masła do ich usmażenia.

Mięso zmielić. Cebulę obrać i drobno posiekać, następnie zeszklić na maśle. Dodać cebulę do mięsa, doprawić solą, pieprzem i gałką oraz wbić całe jajka. Wszystko razem dobrze wymieszać stopniowo dodając bulion - tak, aby powstała gładka, kleista masa, z której można formować kulki (musi być wilgotna, aby po usmażeniu mięso nie było zbyt twarde). W każdy naleśnik (mniej wysmażoną stroną ciasta na zewnątrz) zawinąć łyżkę farszu, następnie obtoczyć w rozmąconym jajku i w bułce tartej. Smażyć na maśle na bardzo wolnym ogniu, powoli ze wszystkich stron, aż skórka będzie mocno przyrumieniona i chrupiąca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz