W kuchni najbardziej lubię sezonowość. Dużo warzyw i owoców pojawia się na krótką chwilę, ustępując zaraz miejsca innym. Szparagi, wiosenne, potem letnie owoce, ogórki małosolne, bób, jesienią grzyby i dynie... Sporo z nich można oczywiście mrozić, ale to już nie to samo, co te pierwsze, świeże, tak wyczekiwane przez cały rok. Do takich owoców zdecydowanie należą truskawki i choć ja nie jestem ich entuzjastką, to dzieciaki za nimi przepadają i na naszym stole, przynajmniej raz w sezonie, musi znaleźć się makaron z truskawkami.
Składniki na 4 porcje:
300-400 g makaronu (mogą być grube wstążki, rurki, kokardki itp.)
400 g twarogu półtłustego
500 g truskawek
4 łyżki śmietany
cukier
Makaron ugotować. W międzyczasie umyć truskawki, cztery odłożyć do dekoracji, z reszty usunąć listki i szypułki i zmiksować na gładką masę. Jeśli owoce nie są dość słodkie, można dodać cukier do smaku. Ugotowany makaron odcedzić i rozłożyć na talerzach. Każdą porcję posypać pokruszonym serem, następnie polać musem truskawkowym, a na końcu ozdobić kleksem ze śmietany i świeżą truskawką. Od razu podawać.
Teraz czekamy na czereśnie, które uwielbiamy wszyscy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz