Od początku maja pogodę mamy całkiem letnią, nic więc dziwnego, że czas grillowania ruszył na dobre. Nie jestem entuzjastką potraw z grilla, ale z sezonowymi dodatkami smakują zupełnie inaczej! Za chwilę w sprzedaży pojawi się młody bób, z którego można zrobić purée idealnie pasujące do pachnących dymem dań smażonych na węglu.
Składniki na 4 porcje:
4 kawałki karkówki
0,5 kg bobu
2 papryczki chili
4-5 ząbków czosnku
5 łyżek oliwy
sól
pieprz
Bób ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzić i obrać ze skórki. Papryczki umyć, oczyścić z gniazd nasiennych i drobno posiekać. Czosnek obrać i również drobno posiekać. Wszystkie składniki połączyć, dodać oliwę oraz sól i pieprz do smaku i zmiksować na gładką masę.
W międzyczasie mięso oprószone solą i pieprzem usmażyć na grillu. Ewentualnie można wykorzystać grill elektryczny lub patelnię grillową.
Ułożyć purée na talerzach, a na nim mięso.
Purée po ostudzeniu można wykorzystać jako pastę kanapkową. Na zimno również smakuje wyśmienicie!
Purée po ostudzeniu można wykorzystać jako pastę kanapkową. Na zimno również smakuje wyśmienicie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz