Wygląda na to, że zima nareszcie odpuściła i w ciągu ostatnich dni można się było cieszyć słoneczną, ciepłą wiosną. W weekend uciekłam z rodziną za miasto na ognisko i grillowanie. W Polsce z grillem kojarzą się głównie kiełbasy, kaszanki, karkówka, czy udka z kurczaka, ale można grillować i po wegetariańsku. Warzywa doskonale się sprawdzają. Można pokroić je w plastry, posypać oregano i upiec na tacce lub nadziać na patyczki i przygotować warzywne szaszłyki. Ciekawe, że z kilkunastoosobowej grupy znajomych, oprócz nas tylko jedna rodzina także miała warzywa do grillowania.
Składniki:
1 bakłażan
1 cukinia
kilkanaście małych pieczarek
2 cebule
2 czerwone papryki
Marynata:
8 łyżek oliwy
2 łyżki zielonego pesto (z rukoli)
sok z połówki limonki
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka musztardy
2-3 ząbki czosnku
sól
pieprz
Warzywa umyć i osuszyć. Cukinię obrać. Z papryki usunąć gniazda nasienne. Bakłażana, cukinię i paprykę pokroić w dużą kostkę. Cebulę obrać i pokroić na grubsze plastry. Pieczarki pozostawić w całości. Nadziać warzywa na patyczki w taki sposób, aby na każdym znalazło się każde warzywo przynajmniej raz.
Przygotować sos: pesto wymieszać z musztardą oraz z sokiem z limonki, następnie dodać oliwę i drobno posiekany czosnek. Doprawić do smaku miodem, solą i pieprzem. Całość dokładnie wymieszać.
Ułożyć szaszłyki w płaskim naczyniu, zalać marynatą i pozostawić na noc.
Piec na grillu lub nad ogniskiem (na specjalnej kracie jak na zdjęciu) do miękkości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz