Spaghetti po bolońsku, czy też inaczej spaghetti bolognese to potrawa znana chyba na całym świecie. Sos przygotowuje się z mielonego mięsa i pomidorów. Zazwyczaj mięso jest w nim rozdrobnione, ale w niektórych restauracjach i we Włoszech, i w Polsce można spotkać wariant z drobnymi klopsikami lub z jednym dużym. I właśnie taką wersję tej lubianej szczególnie przez dzieci potrawy postanowiłam przygotować.
Składniki na 4 porcje:
makaron spaghetti
tarty parmezan do posypania
Klopsy:
1/2 kg mięsa mielonego (wołowego, wieprzowego, drobiowego lub mieszanego)
2 łyżki bułki tartej
1 jajko
4 łyżki posiekanego koperku
2 marchewki
2 pietruszki
1/2 selera
1 por
4 ziarenka czarnego pieprzu
4 ziarenka ziela angielskiego
1 liść laurowy
sól
pieprz
Włoszczyznę obrać i umyć. Włożyć do płaskiego dużego rondla wraz z przyprawami i zalać wodą tak, aby przykryła ona warzywa, ale sięgała nie więcej niż do połowy wysokości rondla. Gotować do momentu aż włoszczyzna będzie miękka, następnie wyjąć warzywa i przecedzić wywar.
W międzyczasie zmielone mięso włożyć do miski. Dodać jajko, bułkę tartą i koperek. Doprawić do smaku solą i pieprzem i całość dokładnie wymieszać. Formować duże kule (ok. 5-7 cm średnicy) i wkładać je do wrzącego, przecedzonego wcześniej wywaru. Klopsy powinny być zanurzone w wywarze mniej więcej do połowy. Gotować ok. 20 min. przewracając od czasu do czasu.
W międzyczasie przygotować sos pomidorowy.
Sos:
oliwa do smażenia
1 cebula
1 czerwona papryka
4 dojrzałe pomidory (o tej porze roku można wykorzystać pomidory w puszce, ja dodałam także garść pomidorków koktajlowych)
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki wywaru, w którym gotowały się klopsy
sól
pieprz
bazylia
oregano
Na patelni rozgrzać oliwę. Cebulę i paprykę pokroić w kostkę i przełożyć na patelnię. Chwilę smażyć. Gdy cebula się zrumieni a papryka zmięknie dodać pomidory i podlewać stopniowo wywarem w takiej ilości, aby sos nie był "za suchy" uważając jednak, by go za mocno nie rozwodnić. Doprawić czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą, pieprzem oraz bazylią i oregano (do smaku). Jeśli sos będzie za mało "pomidorowy" można dodać koncentrat pomidorowy. Do gotującego się sosu delikatnie przełożyć klopsy i jeszcze przez kilka minut gotować razem.
Ugotować makaron i ułożyć na talerzach tak, aby w środku było wgłębienie. We wgłębieniach ułożyć klopsy, następnie polać sosem i posypać parmezanem. Można ozdobić listkiem świeżej bazylii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz