wtorek, 15 stycznia 2019

Malloreddus. Kulinarna pocztówka z Sardynii

Pozostanę jeszcze w temacie kuchni basenu Morza Śródziemnego, a to za sprawą... kulinarnej pocztówki, którą z grudniowego pobytu na Sardynii przysłała mi moja przyjaciółka. Nazwa bloga wcale nie jest przypadkowa. Bardzo wiele przepisów tutaj publikowanych przywożę (lub dostaję) z podróży. Większość pochodzi z książek kucharskich, które kupuję w każdym odwiedzonym kraju, ale także z magnesów na lodówkę z lokalnymi recepturami, czy też... kart pocztowych. Pocztówka z Sardynii przedstawiała smacznie wyglądający makaron. To malloreddus, jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań wyspy. Na odwrocie znajdował się sposób przygotowania, zaś w prezencie od przyjaciółki dostałam także makaron o nazwie gnocchetti sardi (jest dostępny także w Polsce) charakterystyczny dla Sardynii i wykorzystywany do przygotowania tej potrawy.

Składniki dla 4 osób:

500 g makaronu gnocchetti sardi 
1 kg dojrzałych pomidorów (o tej porze roku można użyć pomidorów w puszce, wystarczą dwie)
200 g mielonego mięsa wołowego (np. łopatka)
200 g kiełbasy 
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
pół szklanki bulionu wołowego
kilka listków świeżej bazylii
sól 
pieprz
starty ser Pecorino do posypania
oliwa do smażenia

Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. W rondlu rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej warzywa, po czym dodać mielone mięso oraz kiełbasę pokrojoną w drobną kostkę. Smażyć do momentu aż mięso zbrązowieje. W międzyczasie pomidory obrać ze skórki i pokroić na kawałki, następnie dołożyć do rondla. Podlać bulionem i dusić na wolnym ogniu ok. 40 min. W przypadku pomidorów z puszki wystarczy całość zagotować. Pod koniec gotowania dodać posiekane liście bazylii oraz doprawić do smaku solą i pieprzem.

Ugotować makaron, wyłożyć na talerze, polać sosem i posypać każdą porcję startym serem. Od razu podawać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz