Sezon na szparagi w pełni, a jeśli tu zaglądacie, to zapewne wiecie, że uwielbiam sezonowe warzywa. Ciężej przekonać do nich dzieci. Szparagi pod beszamelem? Dla nich ohyda. Z szynką parmeńską? Za słone. Ale makaron, w jakiej by nie był postaci, zawsze jest atrakcyjny! Szparagi i zrumieniony boczek to być może nie klasyczne zestawienie, ale dzięki niemu dzieciaki pałaszowały, aż im się uszy trzęsły. I wiecie co? Mi też smakowało!
Składniki dla 4-6 osób:
400 g makaronu (użyłam kokardek)
1 pęczek zielonych szparagów
100 g wędzonego boczku
150 g śmietany
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
4-6 łyżek startego parmezanu
Szparagi umyć, odciąć twarde części łodyg, następnie ugotować w osolonej wodzie. Ugotowane szparagi pokroić, przełożyć na patelnię, dodać śmietanę, doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową, wymieszać i zagotować uważając, by miękkie kawałki się nie rozpadły.
Boczek pokroić w drobną kostkę i usmażyć (bez dodatku tłuszczu) na oddzielnej patelni.
W międzyczasie ugotować makaron.