Kilka lat temu Gazeta Wyborcza miała dodatek kulinarny pt. "Kulinarny atlas świata". Co tydzień ukazywały się przepisy na potrawy z innego regionu świata w formie broszurek do wpinania do segregatora. Uzbierałam wszystkie części i jak to bywa z przepisami niektóre kompletnie mi nie pasowały, ale jest też sporo takich, które na stałe weszły do mojego menu. To m.in. włoska zupa pavese oraz francuska tarta z porami - idealna na lato.
Składniki:
1 opakowanie mrożonego ciasta francuskiego
4 pory
2 łyżki masła
2/3 szklanki śmietanki 36 proc.
15 dag sera camembert
1 jajko
4 łyżki startego sera parmezan
pieprz kajeński
gałka muszkatołowa
sól
pieprz
Ciasto rozmrozić. Gdy będzie miękkie i elastyczne wyłożyć nim formę na tartę (ja używam formy o średnicy 30 cm) i odciąć wystające brzegi. Białe i jasnozielone części porów pokroić na talarki i usmażyć na maśle aż zmiękną. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Zagotować śmietanę. Dodać do niej pokrojony camemebert. Mieszać aż ser się roztopi. Przestudzić, dodać jajko i doprawić pieprzem kajeńskim oraz gałką. Ciasto posypać parmezanem, rozłożyć na nim pory oraz polać sosem serowym. Piec 20 min. w temp. 200 stopni C.
Tarta na pierwszy rzut oka wydaje się być daniem lekkim. W rzeczywistości to bomba kaloryczna. Jest też bardzo sycąca. Ćwiartką naje się nawet postawny mężczyzna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz