Mieliśmy wczoraj dzień pełen wrażeń. Najpierw był bal z Mikołajem, a po powrocie do domu ja zajęłam się przedświątecznymi porządkami, a chłopaki postanowili mi zrobić niespodziankę i... upiekli kruche ciasteczka - idealne na deser, do popołudniowej kawy. Zrobili dwa rodzaje ciastek - czekoladowe i imbirowo-cynamonowe. Były fantastyczne. Połowa zniknęła, zanim jeszcze dobrze wystygły!
Składniki:
2 szklanki mąki
1/2 kostki masła
2/3 szklanki cukru pudru
1 jajko
cynamon w proszku
imbir w proszku
kakao
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 jajko do smarowania
cukier do posypania
posypka czekoladowa
Przesiać mąkę, dodać masło i posiekać dokładnie nożem. Dodać cukier puder i jajko, zarobić ciasto nożem, po czym zagnieść ręką. Podzielić wyrobione ciasto na pół. Do jednej połowy dodać cynamon i imbir, do drugiej kakao oraz rozpuszczoną czekoladę. Ponownie wyrobić każdą część. Włożyć na ok. 30 min. do lodówki. Po tym czasie rozwałkować ciasto na oprószonej mąką stolnicy do grubości ok. 1/2 cm. Wyciąć ciastka o różnych kształtach. Ułożyć na posmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką blasze i każde ciasto posmarować rozmąconym jajkiem oraz posypać cukrem lub posypką czekoladową. Piec w piekarniku w temperaturze 220 stopni przez ok. 10 - 15 min. Zdjąć z blachy, gdy są jeszcze ciepłe.
Można użyć świątecznych wzorów foremek do ciastek i z powodzeniem mogą one zastąpić tradycyjne pierniczki na świątecznym stole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz