wtorek, 1 stycznia 2013

Kurpiowskie fafernuchy


W okresie Bożego Narodzenia i karnawału na Kurpiach wypiekano kilka rodzajów chleba obrzędowego i ciasteczek. Z ciasta chlebowego pieczono byśki i nowe latka, o których pisałam już rok temu. Byśki, czyli chlebowe zwierzątka mające zapewnić gospodarzom dostatek pieczono w Sylwestra i na Trzech Króli i ozdabiano nimi izby oraz rozdawano dzieciom. Nowe latka przedstawiające ludzi i ptactwo były używane do wróżb oraz rozdawane kolędnikom odwiedzającym domy. Ani byśków, ani nowych latek nie jedzono. Do jedzenia służyły natomiast fafernuchy - twarde ciasteczka miodowo-marchewkowe z dodatkiem buraków cukrowych pieczone zarówno na Nowy Rok jak i na Trzech Króli.

Składniki:

1 kg marchwi (można dodać także 1 buraka cukrowego)
2 kg mąki mieszanej - pszennej i żytniej
1/2 szklanki miodu
1 szklanka cukru 
1 torebka cukru waniliowego
1 torebka proszku do pieczenia

Marchew obrać, umyć i ugotować do miękkości, następnie ostudzić i zmielić lub zetrzeć na tarce z grubymi oczkami. Mąkę przesiać i dodać do niej marchew oraz pozostałe składniki. Wszystko zagnieść, a następnie dokładnie wyrobić. Ciasto ma być twarde i klejące. Podzielić ciasto nożem na małe porcje i rozwałkować po kawałku jak na kopytka, podsypując w miarę potrzeby mąką. Uformować walec i pokroić również jak na kopytka. Gotowe ciastka poukładać na blasze posypanej mąką. Piec w mocno nagrzanym piekarniku ok. 30-40 min. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz