niedziela, 27 stycznia 2013

Zupa fasolowa według Marka Łebkowskiego


Pozostając w temacie pożywnych, "zimowych" zup, chciałam dziś przedstawić jedną z moich ulubionych - fasolową. Jest to jednak zupełnie inna fasolowa niż ta, którą zazwyczaj robiły nasze mamy i babcie. Bardziej przypomina gęste węgierskie zupy. Może to zasługa papryki? Jest to jedna z najlepszych zup, jakie kiedykolwiek jadłam i gotowałam (i przy okazji chyba jedna z najbardziej kalorycznych). Przepis pochodzi z mojej ulubionej książki kucharskiej - "Najlepsze przepisy kuchni polskiej" Marka Łebkowskiego (wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2002).

Składniki na 6 osób:

200 g suchej fasoli
200 g wędzonych żeberek
150 g kiełbasy
2 marchewki
kawałek białej rzepy
1 cebula
2 zielone papryki
1 pomidor
1 łyżka mąki
2 łyżki smalcu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 ząbek czosnku
1 liść laurowy
1 łyżeczka drobno pokrojonej natki pietruszki
opcjonalnie 4 łyżki kwaśnej śmietany
sól
pieprz

Namoczoną przez noc fasolę odcedzić, zalać 1,5 l wody, włożyć żeberka, dodać liść laurowy, posolić i gotować 2 godz. Gdy mięso będzie miękkie, wyjąć, oddzielić od kości, pokroić w kostkę i odłożyć. Oczyszczone warzywa i papryki drobno pokroić i podsmażyć na łyżce smalcu. Włożyć do zupy. Dodać pomidor bez skórki i roztarty czosnek. Gotować 30 min. Kiełbasę pokroić i podsmażyć na pozostałym smalcu, wyjąć, a na tłuszczu usmażyć drobno posiekaną cebulę. Posypać mąką, dodać paprykę w proszku i smażyć 3 min. Rozprowadzić małą ilością zimnej wody, wymieszać, wlać do zupy i gotować 5 min. Do zupy dodać podsmażoną kiełbasę i mięso z żeberek. Podawać z natką i ewentualnie ze śmietaną.

Kilka moich uwag: Nigdy nie dodaję do zupy rzepy, więc w razie problemów z zakupem, można się spokojnie bez niej obejść. Czasami zamiast kiełbasy dodaję wędzony boczek. Wkładam go wówczas do gotowania razem z fasolą i żeberkami i potem kroję w kostkę, aby dodać do zupy razem z mięsem z żeberek. Zimą można użyć pomidorów z puszki. Wystarczą 2-3 sztuki. I ostatnia uwaga - zupa dużo bardziej smakuje mi bez śmietany!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz