poniedziałek, 2 czerwca 2014

Sałatka z kiszonymi rydzami

W lasach pojawiły się już pierwsze grzyby - na razie tylko kurki i nieliczne prawdziwki. Ja tymczasem przypomniałam sobie, że mam jeszcze słoiczek kiszonych rydzów, który zimą przywiozłam z Wysowej Zdroju. Dostałam go od Pani Kasi Miernik-Pietruszewskiej, która prowadzi w Wysowej wraz ze swoją mamą Barbarą Miernik Stary Dom Zdrojowy. Znajduje się tam restauracja, kilka pokoi do wynajęcia i doskonale zaopatrzona Zdrojowa Spiżarnia, gdzie można kupić przygotowane na miejscu przetwory. Restauracja Starego Domu Zdrojowego serwuje wyśmienity żurek na własnych kiszonych rydzach, ja jednak postanowiłam wykorzystać je do sałatki. Czytałam gdzieś kiedyś, że przepis na ciekawą sałatkę z tymi grzybami można znaleźć w jednej z książek Hanny Szymanderskiej, jednak w żadnej z dwóch znajdujących się w mojej rodzinie publikacji tej autorki, jednej z moich ulubionych, nie znalazłam nic na ten temat. Nie pomogło także przeszukiwanie internetu, więc postanowiłam improwizować inspirując się kuchnią niemiecką, gdzie grzyby często łączy się z ziemnikami i szynką szwarcwaldzką. Sałatka wyszła nad wyraz dobrze!

Składniki:

5 ziemniaków
8-10 kapeluszy kiszonych rydzów
1 por
100 g szynki szwarcwaldzkiej
1/2 pęczka natki pietruszki
sól

Sos:

3 łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka imbiru w proszku
1 łyżeczka suszonego cząbru
sól
pieprz

Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie, ostudzić i poroić w półplasterki. Grzyby odsączyć i drobno pokroić. Pora umyć i pokroić w plasterki. Szynkę pokroić w wąskie paski, a natkę posiekać. Połączyć wszystkie składniki.

Przygotować sos: majonez wymieszać z musztardą. Doprawić solą, pieprzem, imbirem i cząbrem. Dodać do sałatki i wszystko razem wymieszać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz