Otworzyłam dziś na śniadanie słoiczek smalcu z rydzami smażonymi na gęsinie, który w zeszłym tygodniu przyszedł do mnie z Wysowej Zdroju z zaprzyjaźnionego Starego Domu Zdrojowego, gdzie latem 2008 r. spędziłam cudowne wakacje. Wówczas właśnie urodził mi się synek i szukałam miejsca idealnego na spokojne wakacje z dwumiesięcznym dzieckiem. Już dokładnie nie pamiętam, jak znalazłam Stary Dom Zdrojowy. Jestem wzrokowcem i jak tylko mąż pokazał mi w internecie zdjęcia Domu, z miejsca się w nim zakochałam. Położona w sercu Beskidu Niskiego Wysowa, choć jest dość znanym uzdrowiskiem, to jednak zdaje się być miejscem na końcu świata. Gdyby nie piękny i zadbany Park Zdrojowy, byłaby to pewnie wieś jak tysiące innych w polskich górach. Nie ma tu wielu szlaków na górskie wędrówki (można wybrać się na Lackową - najwyższy szczyt Beskidu Niskiego), za to w okolicy można znaleźć ukryte wśród traw mogiły żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej, łemkowskie przydrożne kapliczki i kopuły dawnych cerkwi wyłaniające się spośród drzew.
W otoczeniu parkowych drzew stoi Stary Dom Zdrojowy. Na piętrze kilka gustownie urządzonych pokoików, na dole restauracja i kawiarnia z przepysznymi ciastami. Kuchnia fantastyczna! Specjalnością są tu rydze. Stary Dom Zdrojowy od kilku lat co roku organizuje w ostatni weekend września imprezę kulinarną pod nazwą Święto Rydza. Pamiętam, że ostatniego dnia naszego pobytu w 2008 r. dostaliśmy obiad-niespodziankę, którego nie było w restauracyjnej karcie. Były to białe kiełbaski z rydzami. Gdy wyjeżdzaliśmy Pani Basia, właścicielka, wyposażyła nas na drogę w smażone na miejscu konfitury i domową sałatkę z buraczków. Sprzedaż przetworów przygotowywanych na miejscu dopiero się zaczynała i nie było jeszcze dużego wyboru. Gdy wróciłam do Wysowej zimą 2012 r. w restauracji stał już cały regał tych pyszności! Konfitury (np. grejfrutowo-cytrynowa z cynamonem), smalec, sałatki, pikle... Obecnie słoiczki ze Zdrojowej Spiżarni można kupić nawet w Warszawie w sklepie Klasyka Smaku przy ul. Świętojańskiej 7. Polecam spróbować, bo naprawdę warto!
A o tym, jak wszystko się zaczęło można przeczytać w jednym z wielu prasowych artykułów poświęconych Staremu Domowi Zdrojowemu i Świętu Rydza:
http://tygodnik.onet.pl/zmysly/czekajac-na-krola/sqhvt
|
Wysowa 2008 r. - obiad na tarasie restauracji Starego Domu Zdrojowego |
|
Wysowa 2008 r - białe kiełbaski z rydzami |
|
Wysowa 2012 r - Zdrojowa Spiżarnia |
|
Wysowa 2012 r - Zdrojowa Spiżarnia |
|
Wysowa 2012 r - Zdrojowa Spiżarnia |
|
Wysowa 2012 r - Zdrojowa Spiżarnia |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz