niedziela, 4 stycznia 2015

Biała kiełbasa duszona w winie z kiszoną kapustą po tyrolsku i smażoną mamałygą

Jak ten Mikołaj doskonale wie, skąd lubię czerpać inspirację! Pod choinką znalazłam dwie książki z przepisami Roberta Makłowicza z serii "Smak łowi Makłowicz" wydane przez sieć sklepów Tesco. Już po pierwszym przekartkowaniu obu publikacji wiedziałam, która receptura będzie moją pierwszą inspiracją. Sięgnęłam po przepis na białą kiełbasę duszoną w winie podawaną z kiszoną kapustą po tyrolsku i zasmażaną mamałygą, zwaną także polentą. To prawdopodobnie austriacki lub niemiecki przepis, jednak mi od razu przyszła na myśl Rumunia. Odkąd odwiedziliśmy ten kraj w 2013 roku, mój mąż zakochał się w kukurydzianej kaszy. W Transylwanii, gdzie wówczas byliśmy, żyła niegdyś spora społeczność saska i wiele potraw do dziś ma w składzie kiełbasę, więc ta tyrolska potrawa równie dobrze mogłaby być rumuńską. Przepis pochodzi z książki Roberta Makłowicza "Przez cztery pory roku" (wyd. Tesco, Kraków 2012).

Składniki:

Kapusta:

200 g wędzonej szynki dojrzewającej (użyłam szwarcwaldzkiej)
800 g kiszonej kapusty
1 łyżka masła
1 łyżeczka kminku
1 duża cebula
2 liście laurowe
kilka ziaren jałowca
250 ml domowego bulionu
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

W rondlu rozgrzać masło, dodać drobno posiekaną cebulę i zeszklić ją, następnie wrzucić do rondla szynkę pokrojoną w kostkę. Podsmażyć, po czym dodać pokrojoną kapustę, liście laurowe, lekko zgniecione ziarna kminku i rozgniecione owoce jałowca. W konkurencyjnej dla Tesco sieci sklepów Auchan można kupić pyszną kapustę kiszoną już z kminkiem i jałowcem. Użyłam właśnie takiej, Jest już posiekana, więc dodałam tylko liście laurowe.

Do rondla z kapustą wlać bulion (przypadkowo miałam zamrożony) i dusić całość ok. półtorej godz. na małym ogniu, w razie potrzeby podlewając nieco wodą. Dodać do smaku sól i pieprz.

Mamałyga:

500 g mamałygi
1 łyżeczka masła
olej do smażenia
sól

Kaszę ugotować w osolonej wodzie zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu, cały czas mieszając (większość rodzajów mamałygi dostępnych w polskich sklepach, to instanty poddane wcześniej obróbce termicznej, które wystarczy zalać wodą i poczekać aż kasza ją wchłonie). Pod koniec gotowania dodać masło. Gdy kasza zgęstnieje, wylać ją na zwilżoną deskę, wyrównać górę i brzegi i odstawić do zastygnięcią, następnie pokroić ją na plastry. Plastry zrumienić z obu stron na rozgrzanym na patelni oleju.

Mój prawie pięcioletni synek zażyczył sobie, by do zasmażanej kaszy dodatkowo wbić jajko i tak też zrobiłam. Wyszło bardzo smacznie.

Kiełbasa:

800 g białej kiełbasy
4 łyżki oleju
4 łyżki octu winnego
100 ml białego wytrawnego wina
1 gałązka świeżego rozmarynu

Na patelni rozgrzać olej i ułożyć na niej kiełbasę lekko ponakłuwaną widelcem. Obsmażyć szybko z obu stron. Wlać ocet, dodać listki rozmarynu i smażyć na mocnym ogniu, aż ocet odparuje. Wlać wino i dusić, aż płyn wyparuje, a kiełbasa ładnie się zrumieni. W międzyczasie kilka razy ją przewracać.

Podawać z kapustą i mamałygą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz