Do Wielkanocy zostały już niespełna dwa tygodnie. To najwyższa pora, by pomyśleć o potrawach na świąteczne śniadanie. Oczywiście nie może zabraknąć jajek. W tym roku na moim stole na pewno zagoszczą faszerowane jajka smażone w skorupkach - potrawa, która w naszej rodzinie przygotowywana jest od zawsze, a przepis przekazywany jest z matki na córkę, bo robiła je moja babcia, potem mama, a teraz pora na mnie. To danie proste i niezwykle smaczne, którego w naszym domu nie może zabraknąć na wielkanocnym stole.
Składniki na 6 porcji:
6 jaj
2 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki posiekanego szczypiorku
2 łyżki masła + 1 łyżka do smażenia
sól
pieprz
niewielka ilość bułki tartej
Jaja ugotować na twardo i ostudzić. Nie obierać! Ostrym nożem przekroić każde jajko w skorupce wzdłuż na połówki, po czym delikatne (najlepiej łyżeczką do herbaty lub widelczykiem deserowym) wyjąć jajko ze skorupki uważając, by jej nie uszkodzić. Białko wraz z żółtkiem drobno posiekać, dodać zieleninę i masło, doprawić do smaku solą i pieprzem i wszystko dokładnie wymieszać. Delikatnie włożyć farsz do skorupek.
Na patelni rozgrzać pozostałe masło. Jajka opanierować w bułce tartej z tej strony, gdzie znajduje się farsz, następnie układać na rozgrzanym tłuszczu farszem do dołu i smażyć na złoty kolor. Podawać od razu, gdy jajka są jeszcze ciepłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz