Wśród prezentów pod choinką znalazłam m.in. nową patelnię grillową oraz książkę Roberta Makłowicza z przepisami na potrawy z Dalmacji. Kartkując książkę trafiłam na dwa dania z ośmiornicy. Po tych wszystkich wigilijnych potrawach z kapustą i grzybami zatęskniłam za czymś lżejszym, za smakami lata, szczególnie, że za oknem siarczysty mróz. Receptury z książki zostawiłam na inny dzień i postanowiłam przygotować ośmiornicę z grilla, czyli z mojej nowej patelni.
Składniki na 4 porcje:
8 średniej wielkości ramion ośmiornicy
4-5 ząbków czosnku
2 pomidory (mogą być także pomidorki koktajlowe)
100 ml białego wina
oliwa do smażenia
pieprz
Ośmiornicę zamrozić (na co najmniej dwie doby), by skruszała. Po rozmrożeniu włożyć do garnka, wlać białe wino i gotować do miękkości (ok. 1 godz.). W tym czasie ośmiornica puści swój naturalny sos.
Ośmiornicę wyjąć z garnka (wywar zostawić, będzie jeszcze potrzebny), oprószyć pieprzem i ułożyć na lekko nasmarowanej oliwą, bardzo mocno rozgrzanej patelni. Dodać czosnek pokrojony na plasterki oraz ćwiartki pomidora (lub pomidorki koktajlowe przekrojone na połówki). Grillować po kilka minut z każdej strony, do momentu aż końcówki macek będą chrupiące. Pod koniec grillowania dodać nieco sosu z gotowania ośmiornicy i smażyć jeszcze chwilę, aż sos się zredukuje. Ośmiornicę przełożyć na talerze i delikatnie polać sosem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz