poniedziałek, 10 marca 2014

Spaghetti z owocami morza po śródziemnomorsku

Od mojego powrotu z ferii nie minął jeszcze nawet miesiąc, tymczasem coraz więcej promieni słonecznych zaglądających przez okno sprawiło, że zaczęłam już intensywnie myśleć o wakacjach i przeglądać w internecie oferty hoteli na greckich wyspach. Do kilku wysłałam pytania o wolne terminy, a w oczekiwaniu na odpowiedzi postanowiłam przygotować obiad w śródziemnomorskim stylu. Od razu do głowy przyszedł mi makaron, ale lżejszy niż te, które robię na codzień z mięsnymi czy śmietanowymi sosami - taki, który miałby smak morza i dojrzałych pomidorów. Moje dzieciaki w ubiegłym roku w Bułgarii zajadały się spaghetti z owocami morza. W ramach odkurzania wakacyjnych wspomnień zrobiłam dziś takie spaghetti moim mężczyznom z okazji ich święta - z jedną modyfikacją w stosunku do spaghetti bułgarskiego: sos pomidorowy zastąpiłam pomidorkami koktajlowymi, aby było bardziej śródziemnomorsko. Natomiast szafran przywiódł mi na myśl może nie wyspy greckie, ale leżącą na Morzu Śródziemnym słoneczną Sycylię.

Składniki:

250 g spaghetti
5-6 szalotek
4 ząbki czosnku
szczypta szafranu
500 g owoców morza (krewetki, małże, kalmary, ośmiornice itp.)
250 g pomidorków koktajlowych
1 pęczek natki pietruszki
1/2 kieliszka białego wytrawnego wina
sól
pieprz
tarty ser dojrzewający (użyłam owczego z serowarni Romana Kluski, ale doskonale nadaje się również włoski ser grana padno)
1 łyżka oliwy do smażenia

Szalotki i czosnek obrać, pokroić w cienkie plasterki i podsmażyć na rozgrzanej oliwie wraz z szafranem. Dodać owoce morza (najlepiej surowe, ale może być także gotowa wstępnie podgotowana mrożona mieszanka), podlać winem i dusić do momentu, aż większa część płynu odparuje, następnie dodać pomidorki przekrojone na połówki. W międzyczasie ugotować makaron al dente. Sos doprawić do smaku solą i pieprzem i nie zdejmując z ognia/płyty dołożyć do niego odcedzone spaghetti. Posypać posiekaną natką i całość wymieszać. Przed podaniem posypać tartym serem - wystarczy odrobina, aby ser nie zdominował całej potrawy. 


Teraz pozostaje już tylko czekać na lato!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz