W ciągu weekendu hermeliny i utopence praktycznie zniknęły. Zostały tylko dwa słoiki z marynatami. Octu raczej nie da się już do niczego użyć, natomiast aromatyczny olej z tymiankiem, przesiaknięty smakiem czosnku i chili postanowiłam wykorzystać. Gdy kupuję suszone pomidory w oleju, to nigdy nie wylewam zalewy. Dodaję ją do sałatek lub używam do smażenia. Sałatki wolę jednak skrapiać oliwą, dlatego na oleju spod hermelinów postanowiłam usmażyć warzywa. Idealnie nadają się do tego bakłażany, cukinia, papryka, cebula i pieczarki. Wystarczy bakłażany i cukinię pokroić w plastry, paprykę w paski, a cebulę na cienkie plasterki. Małe pieczarki można smażyć w całości, większe - przekrojone na pół. Warzywa przesiakają zalewą, jednocześnie same oddając do niej swój naturalny smak. Praktycznie nie trzeba ich już niczym doprawiać. Można jeść same lub z ryżem. Mogą być także dodatkiem do dań mięsnych. Nie jest to może najzdrowsze danie, ale za to jakie smaczne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz